Jeżeli Wy lub Wasze dzieci lubiły tosty i myślicie ze w „erze bezglutenowej” nie będziecie ich jedli już nigdy, nic bardziej mylnego!:)

Wiem, że to może nic odkrywczego – tosty, ale po tym jak dowiedzieliśmy się ze mamy celiakię i nietolerancję nabiału, myślałam że możemy już zapomnieć o tostach. Dlatego dzisiaj podam Wam przepis jak zrobić właśnie takie tosty bez nabiału i bez glutenu i na dodatek naprawdę pyszne.  Ponadto możecie w nich przemycić np. szpinak lub rukolę, u mnie normalnie to nie przejdzie w tostach owszem. To samo z pieczarkami, moje dzieci ich nie lubią natomiast w tostach uwielbiają:)

Składniki:

  • chleb bezglutenowy z poprzedniego przepisu, najlepiej taki na 2 dzień po pieczeniu
  • dobrej jakości wędlinka
  • cebula pokrojona w półplasterki
  • oliwki, mogą być zielone lub czarne
  • szpinak baby kilka listków
  • lub rukola
  • pieczarki kilka sztuk
  • wegański żółty ser do pitzzy lub cheddar

sos pomidorowy własnej roboty:

  • słoiczek przecieru pomidorowego, moje dzieci lubią Madero
  • 1 ząbek czosnku lub 2 mniejsze
  • ½ łyżeczki soli
  • Szczypta pieprzu czarnego lub cayen lub chili
  • 1-2 łyżeczki ziół prowansalskich dobrej jakości
  • Olej z awokado lub z oliwek lub ryżowy – taki porządny „chlust” (nie wiem jak to ująć;))
  • Można wkroić też zielonej pietruszki, jednak rzadko to robię, bo tosty są dosyć pracochłonnym śniadankiem. Natomiast gwarantuje, że drugie śniadanie zostanie zjedzone w całości i to jeszcze bez marudzenia i z zazdrosnymi spojrzeniami kolegów z klasy:)

Przygotowanie:

8 kromek chleba na osobę bo klapnięte wyjdą po 4 kromki, chyba że Wasze dzieci jedzą mniej niż moje?;)

Dolna kromkę smaruję tłuszczykiem, jakiego używacie: masło, smalec, bio masło roślinne, co kto lubi i może jeść

Na to kładę wędlinę np. szynkową, żywiecką, krakowską, szynkę, polędwicę….

Na to pokrojone w paseczki pieczarki,  cebule i oliwki (nie kroję ich tylko przepoławiam w rękach)

Górną kromkę smaruję  sosem pomidorowym, na to układam szpinak lub rukolę lub roszpunkę i na to wegański plaster żółtego sera:)

Kromki klapnąć dół z górą i do tostera na kilka minutek, same będziecie wiedzieć najlepiej kiedy je wyjąć.

Smacznego!!! Anca

Leave a Reply